Rano wstaliśmy o świcie, żeby złapać stopa, ale...przez kolejne 2 godziny jechali tylko rowerzyści-całe setki!!! Okazało się, że trafiliśmy na wyścig wokół Jeziora Galilejskiego i droga była zamknięta dla samochodów od 6:00 do 12:00...
Zobacz cały album z tej podróży:
Izrael